 Wysłany: Pią 6:25, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
| Na bramce przed domem wisiała tabliczka Uwaga zły pies!. W nocy ktoś dopisał: ale bez zębów. Rano pies się budzi, patrzy na tabliczkę i ze złością mówi:
- Jak dolwe tego dlania, to go chyba zamamlam na śmielć Dowcip napisany przez nikita_ang |
|
| Wysłany: Pią 6:24, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
| Jasio pyta ciocię:
-Ciociu, smakował ci ten cukierek? -Był pyszny. -Dziwne! Mój pies go wypluł Pchła wygrała miliard w totolotka. Na pytanie, co zrobi z tak± fur± pieniędzy, odpowiedziała: -Kupię sobie własnego psa! Dowcip napisany przez Marta |
|
| Wysłany: Pią 6:23, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
| -Mój pies jest równie mądry jak ja.
-To dziwne, że tak mówisz. Właściciele zwykle chwalą swoje zwierzęta... -Co zrobyć, by pies nie kopał dziur w ogrodzie? -Zabrać mu łopatę. Jaki pies staje w narożniku pokoju, gdy słyszy dzwonek do drzwi? -Bokser. Mówi pchła do pchły: -Strasznie schudłaś. Okropnie ostatnio wyglądasz! -A wiesz... Okazało się, że pies, na którym ostatnio zamieszkałam, był pluszowy. Dowcipy napisane przez Marta |
|
| Wysłany: Pią 6:22, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
| "Dwa psy siedzą na pagórku i wyją do księżyca, wkońcu jeden pyta się drugiego:
- Jak myąlisz czy na księżycu ktoś mieszka? - Oczywiście przecież tam ciągle pali się światło."dowcip napisany przez Marta |
|
| Wysłany: Pon 20:17, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
fajne :)rak1112 - to miały być dowcipy o psach  A ten Twój wcale nie jest taki śmieszny... O psach są lepsze  (a przynajmniej ja tak uważam)  Ja nie mam żadnych dowcipów, więc czekam na wasze  |
|
| Wysłany: Nie 19:02, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
| Pewien człowiek sprzedaje swojego jamnika. Nowy właściciel dopytuje się:
- A czy on lubi dzieci? - Bardzo! Ale proszę raczej kupować mu ciastka dla psów... Biegnie jamnik przez pustynię, nagle widzi drzewo i myśli: - Jeśli to znów fatamorgana to mi zaraz pęcherz pęknie. - Wpadłbyś do nas któregoś dnia - Jaś zaprasza kolegę. - Mamy nowego psa. - A czy on gryzie? - Właśnie chcemy to sprawdzić. Na jarmarku: - Dlaczego pan sprzedaje tak pięknego jamnika?
- Bo to jest, proszę pana, straszny kłamca! - Pies? Kłamca? - No to proszę posłuchać: Azor, jak woła kot? - Hau! Hau! - No, widzi pan? |
|
| Wysłany: Sob 12:06, 27 Sty 2007 Temat postu: ... |
|
| sorry to nie jest o psach ani o fretkach ale jest śmieszne:
Idzie jeż przez pustynie nocą. I o co pyta mały jeż jak wpadnie na kaktusa? 
Mamo czy to ty? |
|
| Wysłany: Pią 20:23, 26 Sty 2007 Temat postu: Dowcipy |
|
| W tym temacie piszemy najrózniejsze kawały o psach i fretkach(a takze innych zwierzętach).
1)Dwa psy siedzą na pagórku i wyją do księżyca, w końcu jeden pyta się drugiego: - Jak myślisz, czy na księżycu ktoś mieszka? - Oczywiście, przecież tam ciągle pali się światło. ~`~~`~~~`~~~~~~~*******************************~~~~~~~~ 2)Spotykają się dwa psy w parku. Jeden mówi: - Jestem psem rasowym. Nazywam się Amor ze Śląskiego Parku. A ty? - Ja też. Ja nazywam się Burek Złaź z Łóżka! ~~~~~~~~~~~~~~~~**********~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ 3)Facet kupił sobie dwa szetlandy. Jednego nazwał Kultura, a drugiego Zamknij Się. Pewnego razu wchodzi do sklepu z jednym psem, a drugiego zostawia przed budynkiem. Zachwycona ekspedientka pyta: -Ah! Cóż to za piękny piesek! Jak się wabi?
-Zamknij Się -A gdzież Pańska kultura -Przed drzwiami ~~~~~~~~~~~~~~~~~~***********~~~~~~~~~~~~~~~~ 4)Na bramce przed domem wisiała tabliczka Uwaga zły pies!. W nocy ktoś dopisał: ale bez zębów. Rano pies się budzi, patrzy na tabliczkę i ze złością mówi: - Jak dolwe tego dlania, to go chyba zamamlam na śmielć
~~~~~~~~~~~~~~~~************~~~~~~~~~~~~~~~~ 5)Co to jest - cztery nogi i jedna ręka? - Zadowolony bulterier! ~~~~~~~~~~~~~~~*************~~~~~~~~~~~~~~~~~ 6)Rozmawiają dwaj psiarze: - Mój pies jest bardzo mądry - mówi jeden - - Kiedy mówię mu: "Idziesz czy nie?, - To co
- To on idzie... albo nie. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~******~~~~~~~~~~~~~ 7)Dzwoni telefon. Pies odbiera i mówi: - Hau! - Halo? - Hau! - Nic nie rozumiem. - Hau! - Proszę mówić wyraźniej! - H jak Henryk, A jak Agnieszka, U jak Urszula! ~~~~~~~~~~~~~~~~***********~~~~~~~~~~~~~~~~~ 
W nocy żona budzi męża: - Słuchaj, chyba ktoś się do nas włamuje! - To co mam zrobić
- Idź obudź psa!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~******~~~~~~~~~~~~~~~~~~ 9)Klient wchodzi do sklepu zoologicznego. Wita go mały skaczący pies. Klient pyta sprzedawcę: - Pana pies gryzie? - Nie, mój pies nie gryzie. Klient pochyla się nad pieskiem, wyciąga rękę. W tym momencie psiak zatapia w niej ząbki. - Przecież pan mówił, że pana pies nie gryzie! - Ale to nie jest mój pies... |
|