Autor Wiadomość
Victoria
PostWysłany: Nie 16:20, 13 Maj 2007    Temat postu:

Przyznam bez bicia, że nie, ale w tym roku ma być ich więcej i zamierzam nabyć jakąś dobrą obrożę lub krople.
coceromaniaczka
PostWysłany: Nie 12:34, 13 Maj 2007    Temat postu:

Hmm.......a stosujesz jakieś obroże czy coś w tym stylu?
Victoria
PostWysłany: Sob 22:52, 12 Maj 2007    Temat postu:

Lepiej zapobiegać niż leczyć. Moja Mimi jeszcze nigdy nie miała kleszczy, a to bardzo dziwne, bo mieszkamy blisko lau, a na przeciwko naszej posesji jest łąka.
Agata&Tusia
PostWysłany: Sob 19:45, 12 Maj 2007    Temat postu:

ja ani żadnych środków, ani obróż nie polecam. Tusia miała kilka kleszczy, Bena rekord to 25 Sad
Sznauceromaniaczka
PostWysłany: Sob 19:43, 12 Maj 2007    Temat postu:

Ja kupuję kropelki u weterynarza i zawsze działają.
Misia
PostWysłany: Sob 9:03, 12 Maj 2007    Temat postu:

Victoria ma świętą rację że umieściła tu takowy temat.Kleszcze to bardzo niebezpieczne stworeznia i powinnieśmy chronić zarówno siebie jak i swoich podobiecznych.Ja mieszczam na obrzerzach miasta gdzie jest dużo łąk i lasów więc mój pies miewa dużo kleszczy(mimo że stosujemu przerózne środki kleszczobójcze.)jego rekord(choć nie ma się czym chwalić)to 3okilka klleszczy(oczywiście wbite były ze 4).Mój pies ma dość gęstą sierść więc nie jest łatwo wszystko szybko wyłapać.A co do śrdków kleszczobójczych to nie polecam kupowania na własna rękę np.w zoologikach czy w supermarketach,bo to psu nie pomoże a może zaszkodzić.Nie polecam także kropelek na kark z własnego dowiadczenia wiem że nie pomogły a wręcz zaszkodziły(miała chorobę skóry)
Victoria
PostWysłany: Pią 18:24, 11 Maj 2007    Temat postu: Uwaga na kleszcze!!!



Autor: Redakcja Animalia.pl, 2007-05-10

Europie a w tym Polsce grozi plaga kleszczy. Według niemieckich naukowców wszystkiemu winny jest ocieplający się klimat oraz wyjątkowo łagodna tegoroczna zima. Dodatkowo rozmnażaniu kleszczom sprzyja coraz wyższa wilgotność powietrza a także wycinanie lasów, usuwanie wysokich drzew i wprowadzanie w ich miejsce krzewów, które są idealnym siedliskiem dla kleszczy. W związku z ogromną inwazją tych mało sympatycznych robaków grożą nam również choroby przez nie przenoszone: zapalenie opon mózgowych, borelioza a naszym domowym zwierzakom przede wszystkim babeszjoza. Według analiz ekspertów co roku zachorowań jest coraz więcej i najprawdopodobniej w najbliższym czasie będzie coraz gorzej.

Codziennie do lecznic weterynaryjnych w całej Polsce trafiają zwierzęta zaatakowane przez kleszcze. Według Gazety Wyborczej w Płocku do jednej lecznicy w ciągu dnia zgłasza się przeciętnie 10 zwierząt z podejrzeniem babeszjozy. Jednak nie tylko psy i koty łapią kleszcze. Pamiętajmy również o swoim bezpieczeństwie wybierając się na spacer z psem. Do lasów zakładajmy bluzki z długim rękawem i po przyjściu koniecznie, oprócz dokładnego obejrzenia psa, powinniśmy obejrzeć siebie. Kleszcze u ludzi najchętniej wybierają miejsca trudno dostępne tj.: głowa, uszy, na zgięciach kolan, łokci, w pachwinach, itp.

Według tegorocznych statystyk na kleszczowe zapalenie mózgu w tym tylko roku zachorowały już 4 osoby, na boreliozę prawie 2 tysiące. Według polskich naukowców w tym roku w całej Polsce kleszcze będą prawdziwą plagą. Ostrzegają, że w północno-wschodniej Polsce może być ponad 1 tysiąc kleszczy na 100 metrach kwadratowych, co jest po prostu niewyobrażalne. GOPR również ostrzega przed zastraszającą plaga kleszczy w tatrach. „…w górach zauważyliśmy prawdziwy wysyp kleszczy…” powiedział Zakopiańskiemu Portalowi Internetowemu Janusz Kapłon, ratownik Grupy Podhalańskiej GOPR. Wszystkiemu winna jest łagodna zima i ocieplający się klimat twierdzi dr Jerzy Michalik z Zakładu Morfologii Zwierząt poznańskiego Uniwersytetu Adama Mickiewicza. "Mrozy nie zniszczyły jaj i larw. Przetrwały również starsze osobniki: nimfy i już dorosłe kleszcze" powiedział Michalik Wrotom Podlasia.

Musimy pamiętać, że kleszcze nie bytują tylko i wyłącznie w lasach, coraz częściej można je spotkać na osiedlach, w przydomowych ogródkach, nie wspominając już o miejskich parkach. Zabezpieczanie psa i siebie przeciw kleszczom w tym roku to podstawa i coś na czym nie powinniśmy oszczędzać. Mimo zabezpieczeń powinniśmy po każdym spacerze, nawet krótkim, kontrolować sierść naszego pupila. Jeżeli zauważymy niepokojące objawy natychmiast udajmy się do weterynarza. W przypadku babeszjozy może liczyć się każda chwila, a według naukowców nawet co 3 kleszcz przenosi tą groźną dla naszych milusińskich chorobę.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group