Autor Wiadomość
coceromaniaczka
PostWysłany: Śro 16:50, 23 Maj 2007    Temat postu:

Co tu się wyrabia Rolling Eyes



Laughing Wink
monia13
PostWysłany: Pon 21:14, 21 Maj 2007    Temat postu:

hahahaha dobreee:)
Sznauceromaniaczka
PostWysłany: Pią 12:28, 04 Maj 2007    Temat postu:

Nie no, to już jest przesada!
Misia
PostWysłany: Pią 6:19, 04 Maj 2007    Temat postu: Kot Alik i Kanarek Pipi

Postanowiłam zamieścić to tutaj bo raczej gdzie indziej to nie pasuje.Przeczytajcie koniecznie bo warto."Wielka awantura w Sejmie. Alik - słynny na cały kraj kot Jarosława Kaczyńskiego - został oskarżony o usiłowanie pozbawienia życia ukochanego kanarka Donalda Tuska.

A miało być tak pięknie. Ten pomysł jako nieliczny uzyskał akceptację całej Izby Poselskiej, miał być swoistym porozumieniem ponad podziałami. Parlamentarzyści postanowili zaadaptować jedno z opuszczonych pomieszczeń sejmowych na swego rodzaju pokój zoologiczny, gdzie mogliby przetrzymywać swoje zwierzaki. Niemalże wszyscy posłowie z radością przywitali tę inicjatywę, mogąc wreszcie oszczędzić swym milusińskim bolesnych, często wielodniowych rozstań.

Sielanka jednak szybko się skończyła. Okazuje się, że zwierzęta rzeczywiście upodabniają się do swych właścicieli. Dziś rano wstrząsnęła całym Sejmem wiadomość, że Alik, kot Jarosława Kaczyńskiego, postanowił skonsumować Pipiego, ubóstwianego przez Tuska kanarka harceńskiego. Pracownik straży marszałkowskiej, zwabiony wrzaskiem w pokoju, cudem uratował przerażonego ptaka.

Donald Tusk jest rządny krwi. Ponoć jego kanarek ze strachu zaczął się jąkać i zacinać przy śpiewaniu. W jednym z wywiadów zapowiedział, że tą sprawą zajmie się niedługo prokurator. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro mówi o prowokacji wiadomych sił. Kot uparcie odmawia składania wyjaśnień. Premier Kaczyński zasłania się immunitetem. Powiedział także dziennikarzom ROW-u, że nie zamierza komentować tych żałosnych zarzutów."
skopiowano z interia.pl

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group